W dniu 24 maja 2023 r. grupa członków z Oddziału - Warszawa SZPŻŁ wraz z małżonkami wybrała się na wycieczkę do Modlina w celu zapoznania się z historią Twierdzy Modlin. Z powodu panującego w tym dniu upału kilku kolegów zrezygnowało z wycieczki.
Podróż odbyliśmy własnymi samochodami i o godz. 10 spotkaliśmy się na trenie Cytadeli z przewodnikiem, kol. Grzegorzem Sokołowskim - prezesem Oddziału PTTK w Nowym Dworze Mazowieckim. Na wstępie przewodnik wyjaśnił nam, że znajdujemy się na terenie Cytadeli a wokół niej rozmieszczonych jest na dwóch pierścieniach około 20 Fortów i umocnionych punktów obrony, stanowiących razem Twierdzę.
Zwiedzanie rozpoczęliśmy od jednego z największych Fortów, zbudowanego w latach 1883-1888 w miejscowości Zakroczym. Przeszliśmy z latarkami wewnątrz ciemnych, betonowych korytarzy i stanowisk strzeleckich, w których żyją nietoperze. Będąc w Zakroczymiu zobaczyliśmy wiekowe miasteczko, którego początki sięgają 1065 roku. W drodze powrotnej do Cytadeli zatrzymaliśmy się na cmentarzu wojennym, na którym spoczywają żołnierze różnych narodowości - zarówno najeźdźcy jak i obrońcy Twierdzy.
Pogoda była piękna, robiło się gorąco, a na cmentarzu wśród drzew było przyjemnie.
Ale ruszyliśmy dalej i zwiedzanie Cytadeli rozpoczęliśmy od najstarszej jej części pochodzącej z czasów Księstwa Warszawskiego /1807-1813/ tj. wieży artyleryjskiej -działobitni /tzw. Reduty Napoleona/ oraz Korony Utrackiej. Na Koronę musieliśmy się wspinać po stromym zboczu. Ale warto było, bo zobaczyliśmy piękny widok na Wisłę ,Puszczę Kampinoską oraz daleko na horyzoncie widać było wieżowce Warszawy. Przejechaliśmy dalej pod wieżę Czerwoną zw. Tatarską, na którą weszliśmy pokonując 150 schodów. Szkoda, że wiele obiektów jest niedostępnych do zwiedzania, gdyż zostały sprzedane prywatnym osobom.
Na przykład w dawnej łaźni i pralni jest obecnie piękny hotel „Royal”.
Na wieży przewodnik jeszcze raz przypomniał nam i pokazał z góry szczególne miejsca fortyfikacji Cytadeli oraz spichlerz, znajdujący się na drugim brzegu Narwi. Wszystkich zaskoczyła różnica w odcieniu wody Wisły i wpływającej do niej wody Narwi.
Wycieczkę zakończyliśmy w miłej kawiarence i zmęczeni ale pełni wrażeń i ujęci historią Twierdzy i jej obrońców, wróciliśmy do domu.
Relację przygotował płk Marian Turek.